Tytuł posta powinien raczej brzmieć " trofea prawie wojenne" :))
Naparstki znalezione w gablotce u mojego męża :)
NAPARSTEK Z KORONKĄ
Zastanawiałam się w jaki sposób powstają te naparstki.ten ma skromna koroneczkę , ale są inne bardzo strojne w koronki.
Doczytałam w necie że prawdziwe koronki są zanurzane w porcelanie i naklejane na naparstek.
CZARNO ZŁOTY WEDGWOOD
Datowany 1990.
NAPARSTEK KWIAT
NAPARSTEK GRZYBEK
METALOWY NAPARSTEK Z DOMKIEM NA TOPIE
Ale skarby! Szczególnie trzy pierwsze!!! Zazdroszczę czarnego Wedgwooda, piękny! :)
OdpowiedzUsuńPiękności! Mnie ten kwiat zauroczył...
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne... mnie się najbardziej ten kwiat podoba :) chociaż czarny też ładny!!
OdpowiedzUsuńBelos e originais dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
So lovely!
OdpowiedzUsuńKiss
Nie wiem dlaczego cos zjadlo moj komentarz :(.Dobra taktyke zastosowalas w tej wojnie hihi.Wszystkie swietne,ale moje serce podbil ten z koronka.
OdpowiedzUsuńBonito dedal.
OdpowiedzUsuńBesos