Po długiej przerwie wracam z psimi tematami :)
Na początek naparstek -psia głowa.To druga w mojej kolekcji.
Pierwszy był jamniczek , teraz głowa labradora.
Wytwórni Staffordshire , datowany na 1984r.
Przez ten czas kiedy mnie nie było skończyłam dwa hafciki.
Szczeniaczki - to prezent dla pani weterynarz która od 17 lat opiekuje się moimi zwierzakami.
Drugi hafcik to kolorowy pies. Zobaczyłam u Jadzi i postanowiłam wyhaftować .
i na koniec chcę Wam przedstawić Wam moją psinkę.
Ma na imię Beza.
tak wyglądała gdy trafiła do nas
a tak wygląda teraz
Psina inwalidka , ma niedorozwój dolnej szczęki i bardzo często jęzorek wisi :)
Musiała też przeżyć wielka traumę , bo odmawia wychodzenia na spacery.
Wynosimy ją na trawniczek a po załatwieniu swoich potrzeb w tempie błyskawicznym zwiewa do domu.
Dziękuję z odwiedziny i każde zostawione słówko.
