Pogodę jaką mamy każdy widzi ... zimno.
Kto jeszcze tego nie zrobił , powinien wyciągnąć z szaf nakrycia głowy.
Ja nie lubię tej części garderoby i posiadam jedną dyżurną czapkę :) ale mam trzy naparstki -kapelusze :)
Każdy z innej wytwórni .
Żółty , męski kapelusz ,sombrero , wytwórni Lindner (Niemcy)
Cała kolekcja składa się z 12 naparstków.
Damski kapelusik z kwiatem
wytwórni Francesca Staffordshire (Anglia)
Cała kolekcja składa się z 12 naparstków. Istnieją dwa warianty tej kolekcji.
W pierwszym wariancie sygnatura tak jak na foto.
W drugim każdy kapelusik z kwiatem jest przyporządkowany do miesiąca w roku i w sygnaturze ma nazwę miesiąca.
Seria kapelusików była wytworzona dla TCC w Szkocji w 1985r.
Czarny kapelusz ozdobiony koronką
(bez sygnatury)
Dziękuje za odwiedziny i każde zostawione słówko.
Świetne, ja mam tylko meksykanskie w swojej kolekcji :), ale to nie tą porę roku hihih
OdpowiedzUsuńŚwietne - ja też mam w swojej kolekcji trzy kapelusze :)
OdpowiedzUsuńUrocze są! Szczególnie ten środkowy :) Śliczny!
OdpowiedzUsuńVery original!
OdpowiedzUsuńKiss
Niesamowite! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńFajne kapelusiki - ale też nie lubię ich
OdpowiedzUsuńnosić chyba , że mróz siarczysty mnie do
tego zmusi to czasem muszę hehe - pozDrawiaM ;)
Que maravilha e muito originais nunca tinha visto nada assim.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Dedais de Francisco e Idalisa
Po raz pierwszy widzę kapelusz wytwórni Lindner. Wspaniałe nakrycia głowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHow a joly thimbles :)
OdpowiedzUsuńKisses
Very beautiful and original!
OdpowiedzUsuńKisses
Ciekawe. A przez to inne niż wszystkie. ;)
OdpowiedzUsuńMuy originales
OdpowiedzUsuńBesos!
U mnie też zimno, wietrznie i dużo pada...kiedyś musi ;) Też nie lubię nakryć głowy, ale gdy marzną mi uszy to kapituluję. A gdy patrzę na żółte sombrero to widzę słońce i wakacje! Jak miło :) Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kapelusiki, szczególnie 2 pierwsze :)
OdpowiedzUsuń