Pierwszy to cudeńko z Miśni.
To już mój trzeci naparstek tej wytwórni.
Kto nie widział poprzednich , może zajrzeć TU
Kolejny to Irish Dresden z baletnicą w delikatnej koronkowej spódniczce.
Jeśli ktoś nie wie jak powstają te porcelanowe koronki zapraszam do mojego wcześniejszego wpisu TU.
Przepiękne prezenty! Niezmiennie zazdroszczę Miśni ;)
OdpowiedzUsuńBelos dedais o último é fantástico.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Dedais de Francisco e Idalisa
Belo presente do marido. Os dedais são lindos.
OdpowiedzUsuńBom fim de semana
Beijos
Wszystkiego dobrego na dalsze, wspolne lata :). Rewelacyjny prezent, malz wie co lubisz :). Sciskam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńSo lovely!
OdpowiedzUsuńKiss
Bardzo Gratuluję tej rocznicy i widać małż
OdpowiedzUsuńkocha Ciebie mocno - naparstki rewelacyjne
i raczej w mojej sferze marzeń hihi - pozDrawiaM ;)
Maravilloso el de la bailarina con esos encajes en porcelana
OdpowiedzUsuńBesos
Naparstki super! Ależ świetny prezent :)
OdpowiedzUsuńWowww!!!Przepiękne te naparstki!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne podarki. Oba naparstki bardzo mi się podobają! No i oczywiscie wszytskiego najlepszego na kolejne wspólne lata!
OdpowiedzUsuńReally beautiful thimbles.
OdpowiedzUsuń( my prefer is ballerina :))
Kisses
Urocze...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńUrocze...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy!! Naparstki CUDNE!!!-jeden piękniejszy od drugiego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Serdecznie gratuluję rocznicy i życzę kolejnych wspólnych,bo one dają tyle szczęcia ;)U mnie też ,tuż,tuż,kolejna okrągła...chyba przestanę też liczyć ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody naparstki,zwłaszcza ten z baletnicą,wyjątkowy.Pozdrawiam serecznie :))