Kolorowe polskie grubaski dziś do mnie zawitały:)Bardzo się cieszę , bo cierpię na niedosyt polskich naparstków.
Zdobycie ich wymagało trochę cierpliwości ale się opłacało:)
I tu podziękowania dla mojej przyjaciółki Margolci za pomoc.
Dziękuję za odwiedziny i każde zostawione słówko.
Vale mesmo a pena,os dedais são maravilhosos!
OdpowiedzUsuńBeijos
Piękne! coraz bardziej lubię taki naparstki i cieszę się że w tylu miejscach można je w Polsce kupić :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Uwielbiam te grubaski :)
OdpowiedzUsuńEwciu zazdroszczę;)tych polskich,moich ulubionych grubasków:) są prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńEwcia są c u d o w n e !!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudownosci :)
OdpowiedzUsuńTyle razy byłam w Biskupinie i nigdy ich nie udało mi się kupić. Piękności:)
OdpowiedzUsuńTyle razy byłam w Biskupinie i nigdy ich nie udało mi się kupić. Piękności:)
OdpowiedzUsuńFantástica esta bela colecção de dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Dedais de Francisco e Idalisa
All fantastic!
OdpowiedzUsuńHave a nice sunday.
No, no, no, rewelacyjny zestaw!
OdpowiedzUsuńJa je też bardzo lubię i uważam za szczególnie cenne w kolekcji :)
Hermosos dedales.
OdpowiedzUsuńBesos
Kocham nasze grubaski niestety nie mam ich aż tak
OdpowiedzUsuńwiele - ciekawe ile faktycznie ich jest ??? cmok :*