Naparstki plastikowe , swoim wyglądem przypominają bursztyn.
Chciałabym żeby to był bursztyn , ale muszę się pogodzić z tym że to jest to tworzywo sztuczne potocznie zwane plastikiem:)
Na początek naparstek , który roboczo nazwałam " gwintowany"
Kolejny z metalowym okuciem na krawędzi.
Dwa kolejne w pięknych miodowych odcieniach z delikatnymi grawerami.
A Wy co sądzicie o nich?
Dziękuję za odwiedziny i każde zostawione słówko .
Wyglądają bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze wyglądają jak drewniane,a pozostałe dwa jakby były szklane. Są świetne!
OdpowiedzUsuńJa myślałam,że pierwsze trzy są drewniane,a czwarty szklany:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, nawet bym nie pomyślała, że to plastiki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Naprawdę wyglądają na bursztynowe! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak Agatko mi się też tak skojarzyły...Są cudne...pa...
OdpowiedzUsuńI like them.
OdpowiedzUsuńKiss
Są piękne!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wyglądają na bursztynowe, a nie plastikowe :)
Mnie sie bardzo podobaja, pomimo, ze nie sa wykonane jak dla kolekcjonera z najwyzszej klasy materialu ;).
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentują :) Szkoda, że to nie bursztyn, ale... świetnie udają, więc jakież to ma znaczenie! :) Pozdrowienia! Dobrego tygodnia!!!
OdpowiedzUsuńSon preciosos estos dedales de color ámbar.
OdpowiedzUsuńBesos
Dedais fantásticos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
I thought "glass" :)
OdpowiedzUsuńKisses
Muito bonitos!!!
OdpowiedzUsuńBom fim de semana
Beijos
Śliczne !!! faktycznie przypominają bursztyn :D
OdpowiedzUsuń