czwartek, 26 listopada 2015
Filcowane naparstki :)
Wędrując po blogach filcujących dziewczyn i podziwiając ich prace coś błysnęło.. a może by tak uflcować naparstek.
Zakupiłam igły i czesankę.
Filcowałam , filcowałam aż połamałam wszystkie zakupione igły:)
Palce mam podziubane do krwi :)
Oto mój filcowo- naparstkowy urobek.
Tak tak wiem , krzywe , pokraczne ale okupione własną krwią :)
Gdy zakupię kolejne igły to będę ćwiczyć dalej , wszak trening czyni mistrza:)
Dziękuję za odwiedziny i każde zostawione słówko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ojej jakie cudowne!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne! Super Ci wyszły! To rękodzieło, wiec nawet nie musi być idealnie :)
OdpowiedzUsuńFilcowanie, niby proste, a zawsze okupione krwią ;) Wiem, bo tez parę razy filcowałam. Ale, nie porwało mnie i porzuciłam bez żalu :)
Pozdrawiam!
Ewuni jak dla mnie są śliczne , nawet miałam
OdpowiedzUsuńrobić ale jakoś weny mi brak do tego projektu hihi ;)
Twoje dla mnie są idealne :))) Buziole :*
Swietne sa, sama bym z checia sie tego nauczyla hihi. Musze na prywatne lekcje sie do Ciebie udac :).
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńGood job my friend.
Kisses
Ależ jesteś uzdolniona-naparstki są rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńPero te han quedado preciosos todos para mi estan perfecto. a mi me gustaría hacer algunos como lo hiciste?
OdpowiedzUsuńBesos
São fantásticos e muito originais estes belos dedais minha amiga.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim de semana.
Very beautiful and original!
OdpowiedzUsuńKiss
Fantadtic job.
OdpowiedzUsuńCongratulations on your talent.
Have a good week end.
Kiss.
Kochana! Te maleństwa są przeurocze! Uważam, że prace bardzo fajne już teraz. Widzę duży potencjał, będzie się działo :))) A rękodzieło może być perfekcyjne! ba... wg mnie nawet musi :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i wykonanie, super!
OdpowiedzUsuń